Bombowa niespodzianka
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Bombowa niespodzianka
W waszym garażu, przy jednym z samochodów, nieco ukryte w kącie, leżało duże urządzenie A konkretniej bomba, już nie lećmy w kulki. Była wielka, miała dobre dwa metry. Gówno wyglądało na niebezpieczne. Nie miało żadnej powłoki, to była plątanina kabli, jakichś liczników i lasek wyglądających jak mini rakiety (na każdej z nich był czerwony podpis "Shaft 01" i symbol trupiej czaszki. Poznaliście charakterystyczny zapach substancji wybuchowych. Prawdę mówiąc, nie mieliście pewności czy to bomba. Tak czy siak, trzeba ogarnąć czym to co coś jest i czy może wybuchnąć. Nie wiecie nawet czy można to dotknąć, bo ani to żadnej osłony nie ma, ani nic. Nie widzieliście nigdy takiego układu odpalania bomby.
Co próbujecie z nią zrobić? Kogo wyznaczacie do ewentualnego zadania rozbrojenia? A może po prostu olejecie ją i niech sobie leży?
Co próbujecie z nią zrobić? Kogo wyznaczacie do ewentualnego zadania rozbrojenia? A może po prostu olejecie ją i niech sobie leży?
Re: Bombowa niespodzianka
Książe: No dobra, tu jest taki burdel, że i tak by kiedyś to poszło w pizdu. Nie zbliżajcie się do garażu jak na razie, przeprowadzamy się, jak jeszcze nie pierdykło to chyba tego nie zrobi? Jest tam jakiś zegar? Mam nadzieje, że nie.
Kalinin: Więc wszystko do samochodu?
Książę: A czemu nie? Co z tego weźmiesz, ubrania? Alkohol? Karabin? Czego Ci więcej trzeba. Ubrań i tak nie zmieniasz... Na koniec ktoś wsiada do samochodu i próbuje go delikatnie wyprowadzić z garażu. Nawet dobrze, że jest ta bomba nie lubiłem tego miejsca, znajdzie się jakieś nowe... Tylko powiedzcie Herbaciarzowi, że tu jakieś gówno jest.
Kalinin: Więc wszystko do samochodu?
Książę: A czemu nie? Co z tego weźmiesz, ubrania? Alkohol? Karabin? Czego Ci więcej trzeba. Ubrań i tak nie zmieniasz... Na koniec ktoś wsiada do samochodu i próbuje go delikatnie wyprowadzić z garażu. Nawet dobrze, że jest ta bomba nie lubiłem tego miejsca, znajdzie się jakieś nowe... Tylko powiedzcie Herbaciarzowi, że tu jakieś gówno jest.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Bombowa niespodzianka
Saperzy VIRGO przybyli na miejsce i również zajęli się obserwacją. Badają liczniki, być może któryś wskazuje moment eksplozji, oglądają kable i zastanawiają się, jaką drogą i w jaki sposób ktoś to tutaj podłożył.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Re: Bombowa niespodzianka
Obserwacja nie wykazała, w której chwili bomba może zostać odpalona. Ciężko też było określić jaki by miała ewentualny zasięg oraz siłę rażenia. Poza pierwszą teorią, o tym, że to Kratos przyniósł ładunek wybuchowy, nie dotarliście do niczego nowego. W kablach i licznikach zauważyliście jednak pewien schemat. Możliwe, że przełączając je, można było rozbroić bombę lub ją... uzbroić.
(Jeśli chcesz rozbroić/uzbroić (?) bombę, musisz dojść do poziomu 10 is Tricky w tej: http://www.kongregate.com/games/iojoe/10 grze)
Tymczasem Firma zorientowała się, że... nie ma żadnego miejsca w mieście, gdzie mogłaby posadzić nową siedzibę. Wszystkie domostwa były zajęte, bo po ostatnich pożarze część rodzin straciła miejsce zamieszkania i pozajmowała opuszczone budynki. Nie macie gdzie się podziać i jesteście jak bezzzzzdomne psssssy.
(Jeśli chcesz rozbroić/uzbroić (?) bombę, musisz dojść do poziomu 10 is Tricky w tej: http://www.kongregate.com/games/iojoe/10 grze)
Tymczasem Firma zorientowała się, że... nie ma żadnego miejsca w mieście, gdzie mogłaby posadzić nową siedzibę. Wszystkie domostwa były zajęte, bo po ostatnich pożarze część rodzin straciła miejsce zamieszkania i pozajmowała opuszczone budynki. Nie macie gdzie się podziać i jesteście jak bezzzzzdomne psssssy.
Re: Bombowa niespodzianka
Książę: O ty! Mówiłem, że do Kunn mamy jechać, po co łaziłeś City? Cwelu wsiadaj do samochodu i jazda do Kunn, oni tam nie mają problemu rzucają gównem o kamienie i robią te swoje lepianki. Jak będzie nam się chciało zrobimy tak samo!
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Re: Bombowa niespodzianka
Bez problemów dotarłeś do Kunn, możesz tam założyć wątek i się dogadać z Markiem. Na pewno Herbaciarz będzie miał w pamięci, że mimo całej udzielonej pomocy, nawet nie podziękowaliście, a tylko zostawiliście niebezpieczną bombę.
Re: Bombowa niespodzianka
Książę: Cholera mówiąc gówno miałem na myśli bombę, a nie to ... coś. Dobra tam w garażu leży jeszcze ostatnia skrzynka wódki, niech tam się ktoś zakradnie i to tu przyniesie. Losujemy słomki. To będzie dla Herbaciarza.
Kalinin: Powiem mu, że po prostu w Kunn mają lepsze laboratoria.
Książę: Pewnie zrozumie. Powiedz jeszcze, że spróbuje ugadać jakiś saperów z Kunn, być może Gaspadin Hughes będzie chciał przetestować zdolności swoich saperów.
Kalinin: Powiem mu, że po prostu w Kunn mają lepsze laboratoria.
Książę: Pewnie zrozumie. Powiedz jeszcze, że spróbuje ugadać jakiś saperów z Kunn, być może Gaspadin Hughes będzie chciał przetestować zdolności swoich saperów.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Bombowa niespodzianka
Po dojściu do levelu 10 is Tricky... znaczy, do tego, jak działa bomba, żołnierze szykują się do jej rozbrojenia. Zanim to zrobią, korzystając z nowej wiedzy jeszcze raz próbują zaobserwować i wyciągnąć wnioski z pracy liczników, następnie sprawdzają jakie są możliwości bezpiecznego wywiezienia bomby za miasto.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Re: Bombowa niespodzianka
Łatwo się dało tam przenieść czy coś, przeniosłeś, rozbroiłeś i chuj, koniec wątku.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Bombowa niespodzianka
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.