Przemowa Geassa

Lider: Villiam Geass "Tea Maker" [Borys]
Miasto: Wast City
MG: DLANOR
Zablokowany
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Przemowa Geassa

Post autor: Borys »

Tea Maker zdawał sobie sprawę, że niewielu garnie się, aby pomóc Hetthelm i ruszyć przeciwko Marii. W związku z tym zorganizował spotkanie, na którym zamierzał wyjaśnić przyczyny swojej decyzji.
- Moi przyjaciele! - zaczął przemowę, całkiem zresztą szczerze. - Jak dobrze wiecie, ostatnie wydarzenia nie zapiszą się pozytywnie w naszej pamięci. Utrata czołgów, które miały nas bronić, boli. Ale nie boli tak bardzo, jak utrata Marii, która w wielu naszych sercach pozytywnie się zapisała. Osobiście jej zdrada bardzo mnie zabolała - rzekł ze smutkiem i przerwał na moment. - To była dobra, uczynna kobieta... ale nagle się zmieniła. Nic nie zmieni tego, że oszukała nas, zdradziła Wast City i jego mieszkańców! Nie miała oporów, by ostrzelać pozycje naszych ludzi... by rozjeżdżać niewinnych cywili. To trudna sytuacja dla nas wszystkich! Obawiamy się ruszyć przeciwko niej i obawy te wydają się słuszne. W końcu jest potężnie uzbrojona, kto chciałby mierzyć się z taką siłą? Poza tym, dlaczego mielibyśmy ruszać z pomocą obcemu miastu? Moi przyjaciele, odpowiedź jest prosta! Ponieważ wszyscy ludzie, wszystkie gangi muszą sobie nawzajem pomagać! Kto wie, jak długo przetrwamy, jeśli będziemy osamotnieni? Bez sojuszników w tych trudnych czasach możemy w każdej chwili zostać najechani przez potężny gang, albo zostać zaatakowani przez jakieś potężne pustynne bestie. Czy macie pewność, że kiedy Hetthelm zostanie zniszczone, to Wast City nie będzie kolejnym celem? Dlatego pół setki naszych żołnierzy musi się udać na wschód, by zbadać sytuację! I... by porozmawiać z Marią! Czy ktoś z was miał z nią dobry kontakt? - spytał. Być może któryś z jego chłopaków, spędzający czas w hangarze, zaprzyjaźnił się z Marią?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Przemowa Geassa

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Nie no kurwa, ja się wzruszyłem.
Powiedział jeden z żołnierzy zalewając się łzami i pochlipując cicho. Reszta też, słysząc epickie przemówienie Tea Makera, ukrywał twarze w rękawach, widząc niewiarygodny talent mówczy swego przywódcy. Pół setki ludzi na pewno się zgodzi wziąć udział w ekspedycji. Niestety, okazało się, że nikt nie znał lepiej Marii. Lubili ją, dogadywali się, była ozdobą ich gangu. Ale nikomu nie udało się do niej dostać bliżej (chociaż zapewne wielu próbowało). Nie było tajemnicą, że jej zachowanie po przybyciu A Las Barricadas się wyraźnie zmieniło. Ci, którzy razem z nią mieli odebrać czołg, najlepiej zapamiętali jej nagły zanik zeza, wyjątkowy chłód w tonie i potężny kopniak, gdy tylko ktoś chciał zajrzeć do środka pojazdu. Od tamtego czasu prawie w ogóle nie opuszczała A Las Barricadas. Siedziała tam całymi dniami i prosiła tylko, by donoszono jej jedzenie.
Tak czy siak, gdy Tea Maker patrzył na swoich podwładnych zauważył, że niektórzy ze sobą dyskutują i to całkiem energicznie. Domyślił się o co chodzi. Chyba część nie wierzyła w to, że dojdzie tylko do rozmowy z Marią i bała się, że pani profesor zostanie skrzywdzona. A reszta, nie chciała tylko rozmawiać, chciała zemsty. To sytuacja, którą rozwiąże się dopiero na polu walki, a nie słowami...
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Przemowa Geassa

Post autor: Borys »

Tea Maker wyczuł, zdaje się, nastroje swych żołnierzy.
- Jeżeli ktoś odpowiada za zmianę Marii, to zapłaci nam za to! - krzyknął, wymachując w powietrzu pięścią. - Jeżeli A Las Barricadas był pułapką, która wpłynęła na Marię, to zostanie zniszczony! Musimy sprawdzić, co dzieje się w Hetthelm! Winny poniesie karę, zemścimy się!
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Przemowa Geassa

Post autor: Gruby »

Przekonałeś żołnierzy do podjęcia działań zbrojnych, chociaż tak naprawdę, wszystko rozwiąże się dopiero podczas konfrontacji z Marią. Tea Maker mógł na własnej skórze się przekonać, jak kłopotliwe są kobiety i jak zaledwie jedna może zniszczyć wszystko w pizdu.

Od tego czasu zaczął preferować kobiety 2D.
Zablokowany

Wróć do „VIRGO”