Posterunek
: 2015-02-18, 11:33
W drodze na posterunek miało miejsce niefortunne zdarzenie. Staszek został postrzelony przez snajpera. Ręka bolała jak skurwysyn ale na szczęście okazało się, że to tylko draśnięcie. Stachu jest lekko ranny.
Pijaczki szły sobie w stronę posterunku. Gdy przeszli przez bramę usłyszeli głos:
-Stać, kurwa! Ani kroku dalej, skurwysyny! Chcecie handlować? Mówcie, co macie!
Na wieżyczce stał żołnierz, który mierzył do nich z karabinu.
[ile poziomów używek chcesz opierdolić?]
Pijaczki szły sobie w stronę posterunku. Gdy przeszli przez bramę usłyszeli głos:
-Stać, kurwa! Ani kroku dalej, skurwysyny! Chcecie handlować? Mówcie, co macie!
Na wieżyczce stał żołnierz, który mierzył do nich z karabinu.
[ile poziomów używek chcesz opierdolić?]