Osadnicza debata
Osadnicza debata
Płonie ognisko i szumią knieje. Kraby cicho przemykają w oddali, a osadnicy smażą kiełbaski nad płomieniami, wsłuchani w szum pobliskiego morza.
To jest to miejsce i ten czas, by porozmawiać o przygodzie. Jeśli pojawią się jakieś luźne myśli, wnioski, zażalenia bądź sugestie związane z sesją, to jest to dla nich miejsce.
Jak już pojawią się Wasze karty postaci, wrzucę pierwszy post.
To jest to miejsce i ten czas, by porozmawiać o przygodzie. Jeśli pojawią się jakieś luźne myśli, wnioski, zażalenia bądź sugestie związane z sesją, to jest to dla nich miejsce.
Jak już pojawią się Wasze karty postaci, wrzucę pierwszy post.
Re: Osadnicza debata
Super szał. Są cztery osoby, możemy zatem przymknąć rekrutację i przystąpić do dzieła zniszczenia...
Re: Osadnicza debata
Z uwagi na moją ułomność w wyszukiwaniu fajnych obrazków (a nie chcę wielkich hero w zbrojach rodem z gier komputerowych), jakby komuś się kiedyś nudziło i chciałby mi pomóc, to zapraszam tutaj do wklejania swoich propozycji ^^
Mega trudno znaleźć coś w klimacie fantasy, żeby miało turban albo w ogóle jakiś arabski outfit.
PS Drakonisa przeleciałem już. Ciężko tam o cieślę czy kuchareczkę, a Helma raczej nie będzie tak wyglądać :P
Mega trudno znaleźć coś w klimacie fantasy, żeby miało turban albo w ogóle jakiś arabski outfit.
PS Drakonisa przeleciałem już. Ciężko tam o cieślę czy kuchareczkę, a Helma raczej nie będzie tak wyglądać :P
Re: Osadnicza debata
^^ Tak, mają arabski klimat, ale pasuje Ci któryś do kogoś?
Ciężko wynaleźć.
U Hashira w sumie napisałem, że goli się na łyso, ale nie ma nic o brodzie, więc może i broda by przeszła. Ale skoro siwieją mu brwi, to broda też by mu siwiała, a jest podane, że wygląda młodo. Z siwą brodą ciężko wyglądać młodo.
Ja myślałem jeszcze o tych:
- dla Hashira, bo turban pasuje, tylko znowu ta broda.
- dla Kamara, ale strój ma jakiś taki komputerowy, z niebieskimi klejnotami, co bardzo nie pasuje do kowala. No i jakieś dziwne ręce się tu pojawiają ^^
- dla Kamara, tylko że wygląda mega dziko, agresywnie (Kamar to opanowany człowiek) i mało pustynnie. I tak musiałem go trochę zreperować, bo miał blizny, jedno oko i w ogóle był przerażający.
- Jerina. Poza tym, że ma jakieś szable i pistolety zamiast sztyletów, to nic dodać, nic ująć ^^
Ale np. Helma? Znajdzie ktoś blondwłosą, nie za chudą kucharkę najlepiej w fartuchu, z chustą i nie wyglądającą jak wieśniara ani wiedźma (chociaż trochę wiedźmowato mogłaby), dodatkowo w klimatach mogących podchodzić pustynią? Taka cyganka trochę. Nie znajdziesz blondwłosej. Mi się udało znaleźć tylko to, co jednak zdecydowanie za bardzo odbiega od mojego wyobrażenia.
Ciężko wynaleźć.
U Hashira w sumie napisałem, że goli się na łyso, ale nie ma nic o brodzie, więc może i broda by przeszła. Ale skoro siwieją mu brwi, to broda też by mu siwiała, a jest podane, że wygląda młodo. Z siwą brodą ciężko wyglądać młodo.
Ja myślałem jeszcze o tych:
- dla Hashira, bo turban pasuje, tylko znowu ta broda.
- dla Kamara, ale strój ma jakiś taki komputerowy, z niebieskimi klejnotami, co bardzo nie pasuje do kowala. No i jakieś dziwne ręce się tu pojawiają ^^
- dla Kamara, tylko że wygląda mega dziko, agresywnie (Kamar to opanowany człowiek) i mało pustynnie. I tak musiałem go trochę zreperować, bo miał blizny, jedno oko i w ogóle był przerażający.
- Jerina. Poza tym, że ma jakieś szable i pistolety zamiast sztyletów, to nic dodać, nic ująć ^^
Ale np. Helma? Znajdzie ktoś blondwłosą, nie za chudą kucharkę najlepiej w fartuchu, z chustą i nie wyglądającą jak wieśniara ani wiedźma (chociaż trochę wiedźmowato mogłaby), dodatkowo w klimatach mogących podchodzić pustynią? Taka cyganka trochę. Nie znajdziesz blondwłosej. Mi się udało znaleźć tylko to, co jednak zdecydowanie za bardzo odbiega od mojego wyobrażenia.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Może farbować siwiznę za pomocą magii.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Re: Osadnicza debata
Może farbować też za pomocą barwników ^^
Ale to chyba nie w jego stylu, on wygląda młodo nie w wyniku podjętych ku temu kosmetycznych działań optycznie odmładzających, tylko raczej wewnętrznie.
Zresztą, kombinowanie i rezygnowanie ze swoich wyobrażeń, żeby się dopasować pod obrazki, to chyba zła droga.
Wolałbym, aby obrazki się zgadzały, albo żeby nie było ich wcale.
Ale to chyba nie w jego stylu, on wygląda młodo nie w wyniku podjętych ku temu kosmetycznych działań optycznie odmładzających, tylko raczej wewnętrznie.
Zresztą, kombinowanie i rezygnowanie ze swoich wyobrażeń, żeby się dopasować pod obrazki, to chyba zła droga.
Wolałbym, aby obrazki się zgadzały, albo żeby nie było ich wcale.
Re: Osadnicza debata
Z wielką przyjemnością pragnę ogłosić, że pierwszą nagrodę Złotego Małba w kategorii Najsystematyczniej Odpisującego Uczestnika Wyprawy otrzymuje Liadaaan!
*owacje, szaleństwo na widowni*
Zapraszam na scenę naszego gościa specjalnego, Wielką Mgłę, który wręczy statuetkę!
*owacje, szaleństwo na widowni*
Zapraszam na scenę naszego gościa specjalnego, Wielką Mgłę, który wręczy statuetkę!
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Osadnicza debata
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Proszę o ciszę i... KOLORKI (to ostatnie było, jak wiadomo, do Borysa)!
Ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie życzliwe wsparcie wielu osób. Trudno jest tu wymienić wszystkich, więc wspomnę tu tylko tych, których zasługi były największe, a więc naszego Borysa, za to, że stworzył to forum, na którym rzecz się dzieje,, Merika, dzięki któremu tu jestem (i wnerwiam Borysa xD ), Mistrza Harela, za stworzenie tej sesji, naszego specjalnego gościa: Wielką Mgłę za możliwości, które stwarza, p. Pciuszka za inspiracje oraz wszystkich biorących udział w tej sesji. Wam wszystkim należą się wielkie brawa!
Proszę o ciszę i... KOLORKI (to ostatnie było, jak wiadomo, do Borysa)!
Ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie życzliwe wsparcie wielu osób. Trudno jest tu wymienić wszystkich, więc wspomnę tu tylko tych, których zasługi były największe, a więc naszego Borysa, za to, że stworzył to forum, na którym rzecz się dzieje,, Merika, dzięki któremu tu jestem (i wnerwiam Borysa xD ), Mistrza Harela, za stworzenie tej sesji, naszego specjalnego gościa: Wielką Mgłę za możliwości, które stwarza, p. Pciuszka za inspiracje oraz wszystkich biorących udział w tej sesji. Wam wszystkim należą się wielkie brawa!
Re: Osadnicza debata
Wohoo!
Fanfaryy!
Konfetti!
Cuda wianki!
Borys robi szpagat!
Czy w związku z tak wybitną okazją zechciałaby się nasza urocza laureatka podzielić wrażeniami z pierwszego dnia wiksy w Wixen? Co się podobało, czego było za dużo, a czego mogłoby być więcej?
Fanfaryy!
Konfetti!
Cuda wianki!
Borys robi szpagat!
Czy w związku z tak wybitną okazją zechciałaby się nasza urocza laureatka podzielić wrażeniami z pierwszego dnia wiksy w Wixen? Co się podobało, czego było za dużo, a czego mogłoby być więcej?
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Czemu ten troll, Lia a nie ja?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Osadnicza debata
Zdaje się, że nasz gospodarz poczuł się nieco urażony, że nie jego o zdanie pytasz. A więc Borysie, oddaję Ci głos!. A ja ewentualnie później pozwolę sobie dorzucić kilka słów.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
co
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Wszystko się podobało z wyjątkiem bezczelności Lii, za dużo było czasu bez odpisów i więcej mogłoby być odpisów.Co się podobało, czego było za dużo, a czego mogłoby być więcej?
Na serio to na razie to początek sesji. Jest fajnie, jest klimat, nie ma Moroka (oby ten drań to przeczytał).
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Osadnicza debata
Obiecałam coś od siebie.
Tak jak Borys napisał, jesteśmy na początku (no nie, do czego to doszło: ja się z nim w czymś zgodziłam). I aż chce się odpisywać, by dowiedzieć się, co będzie dalej.
Czego ma być więcej? Więcej mgły i pajęczyn poproszę ;D
/Co prawda Zahira jasnowidzem nie jest, ale strzeż się węża, Borysie/
Tak jak Borys napisał, jesteśmy na początku (no nie, do czego to doszło: ja się z nim w czymś zgodziłam). I aż chce się odpisywać, by dowiedzieć się, co będzie dalej.
Czego ma być więcej? Więcej mgły i pajęczyn poproszę ;D
/Co prawda Zahira jasnowidzem nie jest, ale strzeż się węża, Borysie/
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Już mi grozi... tak to jest grać z Lią.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Re: Osadnicza debata
Przepraszam za nieobecności - mam nadzieję, że z tytułu wakacji mnie zrozumiecie i nie zlinczujecie za brak odpisów ^^
Już raczej powinienem być regularnie. A Wy?
Już raczej powinienem być regularnie. A Wy?
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Ja też, ale od jutra :)
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Ranjir
- Posty: 620
- Rejestracja: 2013-05-08, 21:41
Re: Osadnicza debata
Fajno. To ja was teraz przepraszam za nieobecności, wszyscy wiedzą, że wrzesień to czas trudny ^^, więc proszę o wyrozumiałość i będę się starał odpisywać na bieżąco, ale jakby nie, to bądźcie cierpliwi.
Re: Osadnicza debata
Pytanie z gatunku technicznych:
Czasem obraz sytuacji jest zawężony przez to, że nie wiadomo dokładnie kto gdzie jest, kto kogo słyszy, a kto nie, kto co widzi i jak daleko od siebie przebywa.
Czy chcecie, abym opisywał bardziej dokładnie topografię i lokalizację osób, czy te niedopowiedzenia są w porządku?
A może co jakiś czas wrzucać mapkę z zaznaczonymi osobami i ważnymi obiektami?
Czasem obraz sytuacji jest zawężony przez to, że nie wiadomo dokładnie kto gdzie jest, kto kogo słyszy, a kto nie, kto co widzi i jak daleko od siebie przebywa.
Czy chcecie, abym opisywał bardziej dokładnie topografię i lokalizację osób, czy te niedopowiedzenia są w porządku?
A może co jakiś czas wrzucać mapkę z zaznaczonymi osobami i ważnymi obiektami?
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Osadnicza debata
Mapka z lokalizacją obiektów byłaby przydatna.
Dokładne opisywanie gdzie kto stoi i w jakiej odległości od innych moim zdaniem w większości przypadków jest zbyteczne. Zwykle ktoś zaznacza, jeśli jest to prywatna rozmowa i tych raczej nikt nie słyszy (chyba, że wyraźnie napisze, że podsłuchuje). Natomiast pozostałe może usłyszeć każdy, kto znajduje się w pobliżu, ale to wynika z fabuły, więc też nie ma większego sensu tego pisać.
Dokładne opisywanie gdzie kto stoi i w jakiej odległości od innych moim zdaniem w większości przypadków jest zbyteczne. Zwykle ktoś zaznacza, jeśli jest to prywatna rozmowa i tych raczej nikt nie słyszy (chyba, że wyraźnie napisze, że podsłuchuje). Natomiast pozostałe może usłyszeć każdy, kto znajduje się w pobliżu, ale to wynika z fabuły, więc też nie ma większego sensu tego pisać.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
Mam podobne zdanie co Lia. Mapkę chętnie bym obejrzał, lokalizację postaci póki co jako ogarniam.
Póki co ta sesja to niezłe bagno. W sensie, że wciąga jak bagno.
Póki co ta sesja to niezłe bagno. W sensie, że wciąga jak bagno.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Re: Osadnicza debata
Spoko. Potrzebuję jeszcze jednej danej.
Deklaracji Barneja. Bo trochę stoimy w próżni teraz - niech się chłopak zdecyduje, czy gra, czy nie gra, bo tak to to nie ma sensu. Będę potrzebował jego postać, więc chciałbym, abyśmy ustalili jedno z możliwych rozwiązań:
a) Barnej wraca i kontynuuje rozgrywkę Karim,
b) Kari jest przejęty przez inną osobę chętną dołączyć się do sesji,
c) Kari jest przejęty przeze mnie jako postać niezależna,
d) Przychodzi pan Mgła i zabijamy Kariego :3
Macie z nim lepszy kontakt, więc złapcie go i poproście o głos w tej sprawie.
Deklaracji Barneja. Bo trochę stoimy w próżni teraz - niech się chłopak zdecyduje, czy gra, czy nie gra, bo tak to to nie ma sensu. Będę potrzebował jego postać, więc chciałbym, abyśmy ustalili jedno z możliwych rozwiązań:
a) Barnej wraca i kontynuuje rozgrywkę Karim,
b) Kari jest przejęty przez inną osobę chętną dołączyć się do sesji,
c) Kari jest przejęty przeze mnie jako postać niezależna,
d) Przychodzi pan Mgła i zabijamy Kariego :3
Macie z nim lepszy kontakt, więc złapcie go i poproście o głos w tej sprawie.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Osadnicza debata
D! Chcę zobaczyć jak to coś zjada ludzi!
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Ranjir
- Posty: 620
- Rejestracja: 2013-05-08, 21:41